Najnowsze wpisy, strona 1


gru 08 2004 Another year is passing by...
Komentarze: 3

No wiec ten rok dobiega konca. A pamietam jak niedawno siedzialam tutaj przy komputerze i liczylam minutki do sylwestra. No ale coz. Czas mija nieublagalnie. Ludzie sie zmieniaja, ja zmieniam sie tak, ze czasami niepoznaje juz tamtej Kasi ktora bylam rok temu. No ale wrocmy do sylwestra. Na razie zaproszen- zero. Wydaje mi sie ze tak juz zostanie i... Bede znowu plakac w poduszke cala noc. Ale no moze jakis wspolczujacy ludz sie znajdzie i MOZE jednak cos sie wydarzy. Na razie niepotrzebnie sie napalam na Anki imprezke urodzinowa- bo po pierwsze- ona mnie ze soba niewezmie, a po drugie- mama mnie niepusci. Wiec pewnie niema co sie cieszyc bo i tak nigdzie nieide. Ale w kazdym razie Anka ma juttro urodzinki wiec zycze jej wszystkiego najlepsiejszego, ale ona i tak niezna adresu mojego bloga...

czarna_narkomanka : :
gru 07 2004 Love is only a dust in the wind
Komentarze: 3

No juz ani sladu (prawie) wczorajszego smutku. No w kazdym racie niechce do tego juz wracac. W kazdym razie to byl dzien zmiennych nastrojow. Najpierw placz na fizyce torche przez psa, troche przez swiat, potem wielka glupawa radosc przez Szymona (o tym pozniej) i dziewczyny, potem wkurw na Miecie i Czzestera (o tym tez pozniej), radosc z powodu Lanca, smutek przez mame i w koncu empatia, spowodowana zmeczeniem i uczuciowym wyczerpaniem. No ale wrocmy do Szymona... Szymon chodzi do pierwszej klasy, ale jest w moim wieku, niepytajcie mnie dlaczego. Jest strasznie fajny i ma NIESAMOWICIE piekny usmiech. Jakis czas temu sie mu przedstawilam, i powiedzialam ze Kaska jestem.  A ten mnie dzis swojemu kumplowi przedstawial i powiedzial "to jest Kasia". Szok razy dwa- pamietal moje imie i zdrobnil je do "Kasia". No i... ten jego kolega, powiedzial, ze jest ode mnie 3 dni starszy, a ja na to ze "foch, bo nielubie ludzi starszych", a Szymon- "to dobrze, bo ja urodzinki mam w listopadzie". Czyli z Szymonem dobrze. Dalej o Mieci i Czesterze... Wiocha na geografii. Rysowalam sobie cos, az Czester do mnie ppodchodzi i pyta, czemu niepisze. Z usmiechem uposledzonego psychicznie dziecka podnosze glowe, po czym wracam do rysowania. Potem stalam z laskami i Czester z Miecia podeszli i zaczeli sie pluc na mnie, a za Mieci plecami Szymon sie usmiecha i robi glupie miny, wiec wybuchnelam wychowawczyni w twarz smiechem i ucieklam. Fajny dzien. Mimo ze dwa razy plakalam... Pozdrowionka

czarna_narkomanka : :
gru 06 2004 O cholera... :(
Komentarze: 2

No i mam dola. Dlaczego? Pies mi zdechl... Kurde... niewiem. Ta notka bedzie totalnie bez sensu. Ale niewiem co pisac. Plakac mi sie chce. Wlasciwie to placze... Nieno... niewiem. Tak bywa. Kazdy sie rodzi tylko po to aby umrzec. Ale... eh... Bacus byl kochanym zwierzaczkiem. Jest mi prawie tak zle, jak wtedy kiedy moj kotek, Futerek zdechl... no ale kicius zdechl mi na kolanach... Kurcze... Dol...

czarna_narkomanka : :
gru 04 2004 Ponad rok
Komentarze: 4

No wiec prowadze mojego bloga juz ponad rok... Roznie to przez te dni bywalo. Bylo dobrze, pozniej bylo zle... teraz jest... powiedzmy ze empatycznie. Mialam dzis pierwsza czesc FCE. Hym. Niepowiem zeby poszlo mi dobrze. Bo poszlo mi OKROPNIE. BARDZO sie stresowalam. No ale zrobilam to, i juz tego niezmienie. You've got to put your past behind your back. No ale bylo tez fajnie. Fajniej niz myslalam ze bedzie. Sobie pogadalam ze starym przyjacielem. Dziekuje Ci za to :* Bym Wam napisala wiersz nowy, ale gdzies go zgubilam.... Pozdrowionka, buziaczki dla WSZYSTKICH :*

czarna_narkomanka : :
lis 01 2004 Nowy szablon i święto zmarłych
Komentarze: 5

No więc mamy święto zmarłych... wczoraj było Halloween, ja spędziłam je nijak- właściwie to mam szlaban do końca tego semsetru na wychodzenie z chaty... eh, niepytajcie za co... Czytałam sobie ostatnio to, co pisałam... mój boże, jak ja się przez ten rok zmieniłam... ile ludzi poznałam... właściwie, to ja się zmieniłam przez nich... bardzo gorąco pozdrawiam tych wszystkich, którzy przy mnie przez ten czas byli!! No to znaczy Andrzeja z którym już niejestem, Piotrka, Michała, Bartka, Jacka, Krzyśka, Ankę, Paulinę, Darie, Agatę, później Adrian- mój obecny (już niedługo :( )chłopak, Kruszynka, Panikara, Leźna i od niedawna również Paulinka kolejna. Acha i dziękuje oczywiście wszystkim znajomym których nienam, a którzy mnie komenują- Bestię, Bleach, Chwasta i od niedawna Miniaa... wbrew pozorom niekończe tego bloga. Tak naszło mnie na podziękowania...

[*] swieczka za wszystkich zmarłych... Za Kurta Cobaina, za Jimiego Hendrixa, za Janis Joplin, za Jima Morissona, za Cliffa Burtona, za Johna Bonhama, za Hillela Slovaka, za Białą, za Kubę, za Mateusza, za Elkę, za Agnieszkę i za Opuszczonego

Byliście wspaniałymi ludźmi, no ale ludzie odchodzą... każdy kiedyś umrze i niema na to rady... Trzeba się z tym pogodzić... mam nowy szablon... jak go znjadujecie...?

czarna_narkomanka : :