Komentarze: 2
Juz za zycia rozplywam sie jak dym a wietrze... jak dym ze swieczki zapachowej... bedzie dobrze... bylo dobrze a potem wszyscy o Tobie zapominaja... inni tak sie rozplywaja po smierci, czesto jeszcze daleko po smierci... bo inni ich znajomi o nich dlugo pamietaja... czasem ci ludzie- dymki zyja w pamieci do konca... nierozwiewaja sie na wietrze...ja juz za zycia umieram....