Komentarze: 1
Dobra... pogodzilam sie z Agata... juz mi NIBY lepiej... ale jednak... to dzis mija rok... rok od smierci Bialej... kurwa ale dla czego to ONA umarla, nie ja ?? To byla super dziewczyna, piekna, dlugie, doslownie biale wlosy (to stad jej ksywka), blekitne oczy... wiecznie usmiechnieta... lekaze dawali jej jeszcze dwa lata zycia... wyjechala z rodzicami do Stanoow... umarla pare miesiecy poozniej... jakas godzine po naszej ostatniej rozmowie przez telefon... kurde... od tego sie wszystko zaczelo... przez jej smierc stalam sie innna... odsunelam sie od ludzi... przestalam ufac ludziom...