gru 08 2003

Dziwactwo moje prywatne...


Komentarze: 2

Kurde... ja juz niewiem co powiedziec... mama niechce mi pozwolic na wyjscie w Sylwestra... chcialabym wyjsc z kims mi bliskim, ale niestety chyba jak mama mi juz na cos pozwoli to na wyjscie do Wesolego i Paulinki... czytam pierdzielonych Krzyzakow... Kurt siedzi obok mnie... siedzial dzis caly czas przy mnie w nocy... kiedy siedzialam i robilam lekcje... to jest moj aniol... matko, co za glupoty ja tu Wam pierdziele... niezwracajcie na mnie uwagi... i tak nikt sie do mnie nieodzywa...moze niedlugo uda mi sie wstawic tutaj ktorys z moich obrazkow... niewiem czy moj skaner odzyje... :((((((((((((((((((((((((((((((((((((  Bardzo chetnie bym wam pokazala moja tworczosc... ;((

czarna_narkomanka : :
08 grudnia 2003, 18:22
oj dawaj te dzieła jak najszybciej a skanerowi jakąś reanimację zrób:)Nie martw się tak bardzo to ty nie pierdzielisz..(ja też mam swego aniołka chociaż ostatnio mnie zaniedbuje)..współczucia z powodu Krzyżaków.Pozdr.
08 grudnia 2003, 17:26
Nie mogę się doczekać Twoich rysunków. Ja już nie mogę chyba umieram...

Dodaj komentarz