Bez tytułu
Komentarze: 0
Niejestem nikomu potrzebna!! Rozumiecie ??!! I prosze Was- niewmawiajcie mi, ze jestem komus tam potrzebna... nawet jak- to moga sobie poradzic beze mnie... sa tesh inni ludzie... dobra, rozumiem- jest tylko jedna taka pomylona osoba jak ja, ale trzeba sobie poradzic samemu... kiedys tak czy tak umre, niedacie rady zrobic nic zebym zyla wiecznie- predzej czy pozniej odejde... chociaz osobiscie mam nadzieje ze to bedzie PREDZEJ... czuje ze mnie rece bola... kurde... niepowinnam tyle brac wtedy... chyba zrobie sobie takie postanowienie jak Piotrek- do 18 roku zycia nietkne alkoholu... niewytrzymam, ale zawsze bede miec ta swiadomosc ze lamie sobie postanowienie...
Dodaj komentarz