Bez tytułu
Komentarze: 2
Albo jeszcze inna wersja- weszlabym do lazienki, naszprycowalabym sie, wziela zyletke, dotknela powoli reki i zaczelabym ciac... krew opryskalaby sciany, podloge i mnie sama... bol, straszny bol... patrzalabym na nadchodtaca Smierc... nagle powoli wszystko zaczeloby sie rozmazywac, a potem sciemniac... pozostalaby tylko krew, mieso i sen wieczny...
Dodaj komentarz