gru 07 2003

Bez tytułu


Komentarze: 2

Albo jeszcze inna wersja- weszlabym do lazienki, naszprycowalabym sie, wziela zyletke, dotknela powoli reki i zaczelabym ciac... krew opryskalaby sciany, podloge i mnie sama... bol, straszny bol... patrzalabym na nadchodtaca Smierc... nagle powoli wszystko zaczeloby sie rozmazywac, a potem sciemniac... pozostalaby tylko krew, mieso i sen wieczny...

czarna_narkomanka : :
moooody_girl
13 grudnia 2003, 22:03
ja próbowałam podciąć żyły....... boli okropnie.... ale żeby krew opryskiwała wszystko, to musiałabyś przeciąć żyły...... bo płytsze rany nic nie dają.....
07 grudnia 2003, 15:29
Ale ja bym była już chyba za pierwszą wersją, bo nie miałabym odawgi podciąć żył...

Dodaj komentarz